« Powrót do poprzedniej strony

ZŁAPANI NA GORĄCYM UCZYNKU

Peugeot 406 odzyskany po kradzieży
Marka samochodu: 
Peugeot 406 kombi (wartość ok. 50000 PLN)
Miejsce kradzieży: 
Wrocław
Miejsce odnalezienia: 
Wrocław
Data kradzieży: 
22 czerwca 2009
Data odnalezienia: 
22 czerwca 2009

Kradzież swojego samochodu Pan Marcin zauważył po godzinie 13, we wtorek 22 czerwca. Przyjechał do pracy przed godz. 9, zaparkował jak zwykle przy dosyć dużej i ruchliwej ulicy jednej z wrocławskich dzielnic i udał się do pracy. Tego dnia musiał jednak załatwić jeszcze kilka spraw służbowych poza siedzibą firmy. Dlatego po południu wyszedł z pracy z zamiarem pojechania do centrum miasta. Kiedy zorientował się, że nigdzie nie widzi swojego samochodu, postanowił zgłosić kradzież. Pierwszy telefon, jaki wykonał Pan Marcin nie był jednak rozmową z policją, ale z Centrum Operacyjnym LoJack. Peugeot Pana Marcina był bowiem objęty ochroną Systemu LoJack. Po wybraniu numeru (22) 19654 Pan Marcin zgłosił kradzież operatorowi Centrum LoJack, a później zadzwonił jeszcze na policję. Kiedy po powrocie do pracy z nieukrywanym zdziwieniem opowiadał o tym niecodziennym zdarzeniu, które go spotkało, nie spodziewał się nawet, że jego samochód zostanie odnaleziony jeszcze tego samego dnia.

Tymczasem LoJack rozpoczął poszukiwania i już po godzinie zlokalizował skradziony pojazd. Po godzinie 14 pracownicy załogi poszukiwawczej LoJack wiedzieli już, że Peugeot został ukryty w garażu na obrzeżach Wrocławia. Na miejsce natychmiast wezwana została policja. Jak się okazało, złodzieje byli właśnie na miejscu i zaczynali już rozbierać na części skradziony samochód. Policja zatrzymała dwóch sprawców, a w garażu poza Peugeotem znalazła jeszcze również kradzionego Opla Vectrę oraz bardzo dużo części samochodowych, a w tym kilka silników – również do łodzi motorowych. Dzięki bardzo szybkiej reakcji pracowników LoJacka i precyzyjnej, zakończonej sukcesem lokalizacji, udało się odzyskać dwa skradzione samochody, ale również zatrzymać dwóch złodziei i zlikwidować kolejną złodziejską dziuplę. Pan Marcin natomiast nie tylko odzyskał swój samochód, ale również wszystkie pozostawione w nim rzeczy – również radio i fotelik dla dziecka. Obiecał też żonie, że kiedy kupi samochód dla niej, również zainstaluje w nim System LoJack.

Ze względów bezpieczeństwa niektóre szczegóły zdarzenia zostały zmienione.