Każda akcja poszukiwawcza jest ciekawa, jednak niektóre dostarczają więcej emocji niż inne. Czasem, oprócz skradzionego samochodu z modułem LoJack, udaje odkryć się dziuple samochodową, złapać złodziei odpowiedzialnych za kradzież, albo odzyskać auto, które zostało skradzione w innym kraju. Zapraszamy do przeczytania naszego zestawienia najciekawszych akcji poszukiwawczych LoJack.
- Zagłuszarka w garażu - skradzione zostało BMW z posesji w podwarszawskim Konstancinie. Klient zgłosił zniknięcie swojego samochodu i już po godzinie ekipa poszukiwawcza odnalazła samochód w okolicach Góry Kalwarii. Oprócz samochodu, którego kradzież została zgłoszona, udało się także odnaleźć inny samochód. Złodzieje trzymali zdobycze w swoim garażu, co zdarza się bardzo rzadko. Dlaczego byli tak pewni, że nikt nie znajdzie ukradzionych samochodów? Ponieważ użyli zagłuszarki. Nie zdawali sobie jednak sprawy, że LoJacka nie da się zagłuszyć. Jest to jedyny system na rynku, który jest odporny na zagłuszanie. Więcej o tej akcji przeczytać można tutaj.
- Hiszpania - Polska - Litwa - hiszpański oddział LoJack, Grupo Detector, odebrał zgłoszenie kradzieży Citroena C4. Do kradzieży doszło w Barcelonie. Pomimo szybkiej reakcji ekipy poszukiwawczej oraz policji, samochód opuścił granice Hiszpanii, tak więc kradzież została zgłoszona do wszystkich międzynarodowych partnerów LoJack. Po dwóch dniach od kradzieży sygnał ze skradzionego samochodu odebrały stacje znajdujące się w zachodniej Polsce. Samochód udało się zatrzymać. Okazało się, że złodziejem był młody Litwin. Samochód szybko wrócił do właściciela z Hiszpanii. Więcej o tej akcji tutaj.
- Przywłaszczenie z wypożyczalni - to nie nowość, że niektórzy złodzieje wyciągają ręce po samochody z wypożyczalni. Często takich wypożyczeń dokonują na fałszywe dokumenty. Jedna z poznańskich wypożyczalni zgłosiła kradzież, będącą jednocześnie przywłaszczeniem. Renault Trafic nie został zwrócony przez klienta, na konto wypożyczalni nie wypłynęła również należność za usługę, a z klientem nie można było się w żaden sposób skontaktować. Na szczęście samochód był wyposażony w moduł LoJack oraz monitoring GPS ikol. Samochód odnalazł się w pobliżu warszawskiego Okęcia, gdzie został porzucony. Więcej można przeczytać tutaj.
- Cztery kradzieże, dwie ekipy - LoJack otrzymał dwa zgłoszenia kradzieży 4 samochodów tego samego dnia. Wymagało to więc wysłania dwóch ekip poszukiwawczych. Pierwsza kradzież miała miejsce w Wołominie, skradziony został Hyundai ix35, który udało się odnaleźć w okolicach Zielonki. Niedługo potem ekipa odebrała zgłoszenie kradzieży Honda CRV. W tym samym czasie zgłoszono kradzież dwóch samochodów transportowych z Wrocławia. Oba pojazdy zostały załadowane przez złodziei kradzionym sprzętem elektronicznym. Udało się więc odzyskać nie tylko skradzione samochody, czy inne rzeczy o znacznej wartości, ale też zatrzymać przestępców. Skradzioną Hondę CRV odnaleziono po dwóch dniach w Łomży. Więcej na temat tej akcji tutaj.
- Kradzież na śpiocha - ekipa poszukiwawcza odebrała zgłoszenie kradzieży Audi oraz innych wartościowych przedmiotów należących do poszkodowanego. Okazało się, ze złodziej działał metodą "na śpiocha" - dokonał kradzieży, kiedy wszyscy spali. Auto udało się odzyskać 90 minut po przyjęciu zgłoszenia, policji dodatkowo udało się zatrzymać jednego ze złodziei. Więcej można przeczytać tutaj.
LoJack to moduł z procesorem radiowym, który montuje się w samochodzie, aby mieć pewność, że auto zostanie odzyskane po kradzieży. Na co dzień moduł pozostaje w uśpieniu, sygnał zaczyna nadawać dopiero po zgłoszeniu kradzieży, co pozwala ekipie poszukiwawczej na namierzenie i odzyskanie skradzionego auta. LoJack istnieje i działa z powodzeniem już od 30 lat, do tej pory złodzieje nie znaleźli na niego sposobu. Więcej o naszych sukcesach możecie przeczytać w zakładce Odnalezienia.