Wspólna praca nakielskich, bydgoskich, szczecińskich oraz niemieckich policjantów doprowadziła do zatrzymania podejrzanych o kradzież samochodu. Doszło do niej na terenie Niemiec, a łupem padł Mercedes warty 200 tysięcy złotych. Policji udało się odzyskać samochód i zatrzymać podejrzanych.
Kryminalni z Bydgoszczy i Szczecina otrzymali informację, że drogą krajową nr 10 od Piły porusza się Mercedes, który najprawdopodobniej został skradziony na terenie Niemiec. Funkcjonariusze powiadomili więc o tym fakcje dyżurnego nakielskiej komendy, a ten wysłał patrol na wskazane miejsce.
W miejscowości Mrozowo mundurowi zatrzymali do kontroli Mercedesa, który pasował do opisu skradzionego auta. Za kierownicą pojazdu siedział 34-letni mieszkaniec Konina. Policjanci sprawdzili w policyjnym systemie numery rejestracyjne auta, jednak wszystko było w porządku. Mundurowi jednak nie poprzestali na tym i szybko okazało się, że przypisany do rejestracji numer VIN pojazdu był niezgodny z tym, który ujawniono na tabliczkach znamionowych. Po sprawdzeniu w systemie potwierdziło się, że pojazd został skradziony w Niemczech, więc kierowca został zatrzymany i przewieziony na komendę.
Tymczasem bydgoscy kryminalni zatrzymali Volkswagena Golfa, który miał "pilotować" skradzionego Mercedesa. Pilot-kierowca również został zatrzymany, okazał się nim 38-letni mieszkaniec Konina. Obaj zatrzymani usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem do auta. 34-latek trafił do zakładu karnego, gdyż okazało się, że był poszukiwany przez sąd w Koninie do odbycia kary prawie 3 lat pozbawienia wolności. Wartość skradzionego Mercedesa oszacowano na 200 tysięcy złotych. Niedługo samochód wróci do swojego właściciela.
Dwóm złodziejom grozi kara 10 lat pozbawienia wolności, o ich losie jednak zdecyduje sąd.
źródło: policja.pl