Producenci nowych aut prześcigają się w technologiach ułatwiających nam życie. W coraz mniejszej liczbie aut spotkamy tradycyjną stacyjkę – wypierają je nowoczesne piloty. Jest jednak jeden haczyk. Sklonowanie takiego elektronicznego kluczyka trwa... 1,8 sekundy!
Badacze z belgijskiego uniwersytetu wzięli na cel Teslę, jeden z najnowocześniejszych zdobyczy technologicznych. Choć wszystkie badania trwały prawie 9 miesięcy udowodnili, że Teslę da się ukraść w kilka sekund!
Belgijscy badacze złamali zabezpieczenia Tesli i McLarena. Co ciekawe, obie marki używają bardzo podobnego kodowania kluczyków. Zabezpieczenie kryptograficzne ma jednak tylko 40 bitów, przez co jest stosunkowo łatwe do złamania, jeśli złodziej ma odpowiedni sprzęt.
Wystarczy odpowiedni gadżet
Złodziej podchodzi do Tesli z kluczykiem w kieszeni, a samochód wymienia się z pilotem informacjami. Po rozpoznaniu kodu auto się otwiera, a kierowca może je uruchomić. Wystarczy zatem skopiować kod, który jest emitowany przez kluczyk.
Do przejęcia auta będzie potrzebny sprzęt deszyfrujący, którego koszt to około 600 dolarów. Urządzenie najpierw odczytuje identyfikator samochodu i klonuje sygnał. Później trzeba zbliżyć się do kierowcy na odległość około 1 metra. Wówczas urządzenie wymusza na kluczyku emisję sygnału otwierającego auto. Kod szyfrujący jest na tyle krótki, że przeliczenie wszystkich możliwych kombinacji to tylko chwila, choć zajmuje sporo miejsca na dysku twardym – aż 6 terabajtów. Jednak po odczycie i wygenerowaniu odpowiedniego sygnału wystarczy wrócić do samochodu, otworzyć go i odjechać. Tesla znika bez śladu.
Badacze lukę w systemie Tesli odkryli już dawno. Problem zgłosili firmie już w sierpniu 2017 roku, a marka twierdzi, że od tamtej pory wprowadziła aktualizację systemu, polegającą na wpisaniu przez kierowcę dodatkowego kodu PIN przed uruchomieniem auta. Nowe modele mają także bardziej zaawansowane kluczyki, które mają być trudniejsze do rozpracowania przez hakerów. Jednak nadal właściciele Tesli muszą zasypiać ze świadomością, że kradzież ich drogiego auta zajmuje niecałe dwie sekundy.
Dlatego LoJack radzi - zabezpiecz swój pojazd modułem radiowym, który pozwoli na odzyskanie samochodu po kradzieży, bowiem na LoJacka od ponad 30 lat złodzieje nie mają sposobu!
źródło: se.pl