Pan Paweł często chodzi z całą rodziną do kina w piątki. Tym razem wybierali się na „Pianistę” Polańskiego. Pan Paweł nigdy do końca nie mógł się zrelaksować w kinie, gdyż zawsze miał w myślach pozostawiony na parkingu samochód. Ponieważ chciał choć trochę, według jego słów, uspokoić swoje sumienie, zainstalował w swym Citroenie system LoJack. Po tym co się wydarzyło w ten piątek, nie miał już wątpliwości, że jeśli mieć samochód to tylko z LoJackiem.
Seans nie był bardzo późno, więc gdy wyszli całą rodziną z kina było jeszcze jasno. Ponieważ kino było w dużym centrum handlowym poszli jeszcze pooglądać wystawy sklepowe. Gdy przyszła pora powrotu okazało się, że w sektorze B8 żaden Citroen nie stoi. Pan Paweł był bardzo zaniepokojony, ale ponieważ zdarzało mu się, że zapominał w którym miejscu parkingu zostawiał samochód, przeszedł się po całym piętrze. Niestety samochodu nie było...
Bardzo zdenerwowany pan Paweł zadzwonił do Centrum Operacyjnego LoJack. Podał swój numer VIN i został poinformowany, żeby spokojnie czekał, aż jego Citroen się znajdzie. Obowiązki przejęły jednostki operacyjne LoJack. Jeszcze tej samej nocy sygnał modułu z Citroen pana Pawła został odebrany po drugiej stronie miasta. Już nic nie mogło pomóc złodziejom, ten Citroen nie przyniósł nim nic innego jak tylko kłopoty. Niefortunnie dla nich schowali go w miejscu, gdzie przechowywali jeszcze inne kradzione samochody, z pewnością przeznaczone na części.
LoJack jest systemem, który zapewnia spokój właścicielom samochodów. Pan Paweł był bardzo szczęśliwy z tego odnalezienia, gdyż jak obliczył, straciłby dużo czasu i pieniędzy, gdyby okazało się, że będzie musiał skorzystać ze swego ubezpieczenia. Przepadłaby mu cała składka ubezpieczeniowa, która nawet ze zniżką za moduł LoJack przekraczała wartość instalacji zabezpieczenia.
Ze względów bezpieczeństwa niektóre szczegóły zdarzenia zostały zmienione.
