Przykra niespodzianka czekała właściciela Subaru Forester, który wyjechał z Warszawy na święta wielkanocne. Swój samochód zostawił na posesji. Auto zostało skradzione podczas nieobecności właściciela. Mężczyzna zgłosił kradzież samochodu, gdy wrócił do domu w Poniedziałek Wielkanocny, 22 kwietnia.
Grupa poszukiwawcza LoJack jest gotowa do działania nawet w święta, więc od razu zaczęto namierzanie skradzionego Subaru. Po kilku godzinach poszukiwań okazało się, że pojazd jest w Wołominie, gdzie złodzieje pozostawili go na tzw. ostygnięcie. Pojazd wrócił już do właściciela.
Wszystkim, którzy zostawiają samochód na czas swojej nieobecności, przypominamy o kilku ważnych krokach.
Ze względów bezpieczeństwa niektóre szczegóły zdarzenia zostały zmienione.