|
Piątkowy wieczór zapowiadał się bardzo przyjemnie dla pani Elżbiety, właścicielki dużej firmy drogeryjnej w jednym ze śląskich miast. Razem z przyjaciółmi wybrała się wieczorem do kina na jeden z najnowszych filmów wybitnego polskiego reżysera. Od dłuższego już czasu cała czwórka próbowała się spotkać w swoim gronie, ale za każdym razem nieprzewidziane okoliczności uniemożliwiały im spotkanie. Tego dnia jednak wszyscy stawili się pod kinem, zamierzając miło spędzić czas. Ponieważ koło kina nie było już miejsca do zaparkowania, Pani Elżbieta zdecydowała się zostawić auto w bocznej uliczce, nieopodal budynku, pod którym umówiła się z przyjaciółmi.Nic nie zapowiadało zdarzeń, które nastąpiły wkrótce... Po dwóch godzinach rozbawione towarzystwo wyszło z kina. Jakież było przerażenie pani Elżbiety, gdy spostrzegła, że jej samochód „zniknął” w nocnej mgle. Właścicielka skradzionego auta była jednak osobą przezorną – kilka miesięcy wcześniej zamontowała System LoJack w swoim samochodzie. Mimo zrozumiałego w tej sytuacji zdenerwowania, spokojnie przekazała informację o kradzieży do Centrum Operacyjnego LoJack. Teraz już mogła cierpliwie czekać na rezultaty poszukiwań, wiedząc, że pojazd na pewno zostanie znaleziony. W sobotę załoga radiowozu patrolującego ulice Katowic odebrała sygnał ze skradzionego samochodu z modułem LoJack. Kwestią minut było znalezienie pojazdu i przekazanie go prawowitej właścicielce. Po raz kolejny System Lokalizacji i Odzyskiwania Skradzionych Pojazdów LoJack udowodnił swoją skuteczność i niezawodność. Ze względów bezpieczeństwa niektóre szczegóły zdarzenia zostały zmienione. |
