Samochód jest dla właściciela czymś szczególnym. W świadomości społecznej wciąż jest elementem luksusu i nobilitacji, choć coraz częściej jest traktowany jako niezbędne wyposażenie, takie jak pralka automatyczna czy telewizor. Nic zatem dziwnego, że stosunek właściciela do samochodu jest silnie emocjonalny. Nic także dziwnego, że nad tematem uchronienia takiego „skarbu” przed kradzieżą pracują wielkie koncerny, wprowadzając coraz bardziej skomplikowane zabezpieczenia. Pytanie tylko, w jakim stopniu mogą one uchronić samochód przed kradzieżą.
Wyścig pomiędzy zabezpieczeniami i złodziejami jest nie kończącą się zabawą w kotka i myszkę. Każdy nowy alarm, zamek, blokada zostaną w końcu rozpracowane. Dobrze, jeśli będą „stawiać opór” tak długo, by amator cudzej własności zrezygnował. Niestety, można zaobserwować prawidłowość. Jakość zabezpieczeń zależy od wartości samochodu. Im wyższa wartość, tym lepsze zabezpieczenie, ale tym większe środki zainwestowane w kradzież. Pojazdu nie jest w stanie uchronić nawet garaż lub strzeżony parking. Jak pokazuje statystyka LoJacka, w około 20% pojazdy kradzione są właśnie z miejsc strzeżonych.
Jak zatem zabezpieczyć się przed skutkami kradzieży samochodu?
Trudno o uniwersalne lekarstwo, skuteczne zawsze i wszędzie, bo takie nie istnieje. Nie ma samochodu, którego nie można ukraść. Ale trzeba i można minimalizować straty ponoszone w wyniku kradzieży. Po pierwsze, dobre zabezpieczenie antykradzieżowe może zniechęcić złodzieja do kolejnych prób. Jeśli samochód zostanie jednak skradziony, to pomóc może tylko System Lokalizacji i Odzyskiwania Skradzionych Pojazdów LoJack, który pozwoli go szybko odzyskać. Po trzecie, samochód powinien być też dobrze ubezpieczony. Tu także przydaje się LoJack, gdyż firmy ubezpieczeniowe, doceniając jego skuteczność sięgającą 90%, oferują wysokie nawet do 46% zniżki w ubezpieczeniach komunikacyjnych.
Dostępnych jest wiele systemów lokalizacyjnych. Dlaczego więc LoJack? Bo jest systemem stworzonym wyłącznie do odzyskiwania skradzionych pojazdów, wszystkie pozostałe oferują tę „usługę” niejako przy okazji. Twórcy Systemu opracowali zasadę jego działania i tak dobrali parametry techniczne, by LoJack działał w każdych warunkach. Według danych Systemu LoJack około 50% skradzionych pojazdów chowanych jest w miejscach niepublicznych - garażu, często stojącym w szeregu innych, szopie, warsztacie. Skradziony pojazd może być także schowany w garażu podziemnym lub stać, przykryty folią, w wiejskiej zagrodzie. LoJack sprawdza się znakomicie w takich warunkach, pozwalając precyzyjnie wskazać drzwi, za którymi złodzieje schowali swój łup.
Na koniec kilka słów o ekonomii. Z punktu widzenia właściciela pojazdu istotny jest koszt zastosowanych zabezpieczeń. Tu również LoJack jest znakomitym rozwiązaniem. Koszt zainstalowania Systemu to zaledwie 990 zł netto i jest rekompensowany zniżkami w ubezpieczeniach. Szczegółowe informacje można uzyskać w internecie (www.lojack.pl) lub telefonicznie pod numerem (0-22) 196 54.
Źródło: Motor