Zgodnie ze statystykami prowadzonymi przez francuskiego Traquera, wraz z nadejściem wiosny wzrasta ilość kradzieży jednośladów. Oto jedna z historii odnalezienia wartego blisko 65 tysięcy złotych motocykla -Yamaha T-Max.
W czwartek, 24 marca w jednej z dzielnic Paryża ginie Yamaha T-max. Właściciel po złożeniu zawiadomienia na policji, zadzwonił do biura Traquera. Wszczęto poszukiwania. Moduł zainstalowany w 2010 roku został aktywowany. Jednostka poszukiwawcza szybko ustaliła, że motocykl został ukryty w jednej z piwnic. Po wkroczeniu do akcji funkcjonariuszy francuskiej policji, w tzw. dziupli znaleziono również drugi motocykl – Kawasaki, a także kaski, kombinezony, rękawice. Skradziona Yamaha wróciła do właściciela. Dochodzenie w tej sprawie trwa.
Ze względów bezpieczeństwa niektóre szczegóły zdarzenia zostały zmienione.