Policjanci z Sulęcina, po pościgu, zatrzymali kierowcę, który uciekał skradzionym w Niemczech Nissanem. Funkcjonariusze z Inowrocławia zabezpieczyli dwa luksusowe Volvo, które zostały skradzione z wypożyczalni samochodów na terenie Szwecji.
Pościg za skradzionym Nissanem Qashqai
W piątek 14 października br., około godziny 12, dwaj policjanci patrolujący teren stacji paliw w Boczowie, wezwali do kontroli kierowcę Nissana. Młody mężczyzna, podczas legitymowania, oświadczył, że nie posiada dokumentów, ponieważ pożyczył samochód od kolegi. Po chwili dodał, że być może dokumenty są w bagażniku i musi to sprawdzić. Zaczął przeszukiwać bagażnik, po czym podjął ucieczkę. Nie reagował na wezwanie do zatrzymania się. Po krótkim pościgu policjanci zatrzymali uciekiniera. Podczas przeszukiwania samochodu znaleziono uszkodzoną stacyjkę. Później okazało się, że samochód został skradziony na terenie Niemiec.
21-letni kierowca został zatrzymany przez policjantów i odwieziony do komendy w Sulęcinie. Samochód został zabezpieczony i przewieziony na policyjny parking. Odzyskany Nissan Qashqai, o wartości ok. 40 tys. zł, niebawem wróci do właściciela. Złodziej został przesłuchany i usłyszał zarzut paserstwa. Grozi mu za to nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Dwa luksusowe Volvo zabezpieczone przez policję
SIS to największa w Europie baza danych, w której przetwarzane są określone przepisami kategorie danych osób i przedmiotów, poszukiwanych i wprowadzanych do systemu przez państwa strefy Schengen. Dzięki temu narzędziu bardzo szybko można sprawdzić, czy odnaleziony pojazd został skradziony na terenie Unii Europejskiej.
Tak było w przypadku dwóch Volvo - kryminalni z Inowrocławia dostali informację, że na jednym z parkingów przy ul. Chociszewskiego, stoją dwa podejrzane auta. Mundurowi rozpoczęli weryfikację informacji od sprawdzenia we wszystkich policyjnych systemach. Na podstawie numeru VIN, który widniał w bazie SIS, policjanci szybko ustalili, że jeden z samochodów został przywłaszczony, a drugi skradziony. Oba auta pochodziły z wypożyczalni samochodów w Szwecji.
Do tej pory policja ustaliła, że samochody trafiły do Polski w ubiegłym tygodniu. Oba auta wyprodukowane są w tym samym roku, a ich łączna wartość to ok. 400 tys. zł. Osoba, która wypożyczyła samochody w Szwecji, pochodzi z południa Polski.
Policjanci z Inowrocławia współpracują ze szwedzką policją. Sprawa jest w toku.
opracowano na podstawie: policja.pl