Złodzieje samochodów kojarzą się wielu osobom z opryszkami w kominiarkach, uzbrojonymi w łom. Tymczasem są to bardzo dobrze wyszkoleni przestępcy, którzy działają w świetnie zorganizowanych grupach.
Ponieważ zbliżają się święta i wiele osób udaje się po zakupy do centrów handlowych, ostrzegamy przed kradzieżami samochodów na podziemnych parkingach w galeriach!
Samochody zostawione tam na czas zakupów bardzo często stają się łupem złodziei. Przemawia za tym fakt, że właściciel auta spędza w centrum handlowym 2-3 godziny, robiąc zakupy. Czasem nawet więcej, jeśli w planach ma jeszcze pójście do kina.
Nad kradzieżą samochodu w centrum handlowym pracują trzy osoby – obserwator, kieszonkowiec i kierowca.
- Obserwator to osoba, która jest najniżej w hierarchii grupy. Jego zadaniem jest upatrzenie ofiary na parkingu. Wśród parkujących wypatruje tego samochodu, na który jest „zapotrzebowanie”. Kiedy taki samochód się pojawi, daje znać kieszonkowcowi, że na parkingu pojawiło się np. BMW X6, kierowca jest wysoki, ma niebieską kurtkę, czarną torbę, nosi brodę itp. Kieszonkowiec wie, kogo ma szukać.
Za swoją „pracę” obserwator dostaje ok. 300-500 zł. |
- Zadaniem kieszonkowca jest znalezienie właściciela samochodu i kradzież kluczyków. Kieszonkowcy to wprawni złodzieje, potrafią okraść ofiarę tak, że ona tego nie czuje. Kieszonkowiec obserwuje kierowcę samochodu i czeka na odpowiednią okazję. Bardzo często zdarza się tak, że ludzie kładą kluczyki od samochodu na ladzie, np. w salonie telefonów komórkowych, co jest najlepszą okazją dla takiego złodzieja. Kieszonkowcy atakują jednak najczęściej w tłumie ludzi, wtedy łatwo im sięgnąć do kieszeni ofiary, rozciąć torbę, czy plecak.
Za śledzenie ofiary i kradzież kluczyków, kieszonkowiec dostaje ok. 2000-3000 zł. |
- Mózgiem całej operacji jest osoba, której kieszonkowiec przekazuje kluczyki, czyli złodziej-kierowca. Mając komplet kluczyków, bez problemu dostaje się do samochodu i odjeżdża z parkingu, aby ukryć samochód w dziupli.
"Mózg" operacji za kradzież samochodu oraz ukrycie go, może dostać dziesiątki lub nawet setki tysięcy złotych. |
LoJack radzi:
- Kluczyki od samochodu, portfel i dokumenty trzymaj w wewnętrznej kieszeni kurtki, blisko ciała, lub ukryte głęboko w torbie/plecaku.
- Torbę i plecak noś najlepiej z przodu, aby cały czas mieć na nią oko.
- Nie wyciągaj kluczyków i innych wartościowych rzeczy, nie kładź ich na ladzie.
- Pilnuj swoich rzeczy w tłumie osób, ścisk to idealna okazja dla kieszonkowca.
- Kluczyki i portfel przypnij łańcuszkiem/smyczą do spodni/torby/plecaka - na pewno poczujesz, że ktoś próbuje Ci je zabrać i będziesz mieć czas, aby zareagować.
Co zrobić, aby odzyskać skradzione auto?
Można uchronić się przed taką sytuacją, wystarczy wyposażyć swój samochód w moduł LoJack. Co to takiego? LoJack to system lokalizacji i odzyskiwania skradzionych samochodów. Niewielki moduł z procesorem radiowym montowany jest w samochodzie. Podczas codziennej eksploatacji moduł nie wysyła żadnych sygnałów, ani nie śledzi kierowcy. Aktywowany jest dopiero w przypadku kradzieży, wysyła swoją pozycję, dzięki czemu Ekipa Poszukiwawcza oraz Policja jest w stanie namierzyć i odzyskać skradziony samochód. LoJack to jedyny system radiowy, który jest niezagłuszalny i działa nawet w kontenerach i podziemnych parkingach. Skuteczność LoJacka to 95%. Jest o wiele skuteczniejszy od systemu GPS/GSM, ponieważ działa na tajnej częstotliwości fal radiowych. LoJack posiada własną, niezależną infrastrukturę stacji nadawczo-odbiorczych. Powstał i działał jeszcze przed systemem GPS/GSM. LoJack odzyskał już ok. 380 tys. samochodów, działa w 40 krajach na świecie, a jego nadzorem objętych jest 9 mln pojazdów.