Stołeczni policjanci odzyskali trzy samochody oraz zatrzymali pięć osób, podejrzanych o przestępstwa związane z kradzieżami pojazdów. Udało się odzyskać forda, który został skradziony w Austrii. Wartość samochodu oszacowano na 170 tysięcy złotych.
Policjanci stołecznego wydziału do walki z przestępczością samochodową namierzyli grupę zajmującą się kradzieżami aut poza granicami Polski i sprowadzaniem ich do kraju. Ustalono, że grupa ukradła w Wiedniu forda galaxy o wartości około 170 tysięcy złotych i sprowadziła samochód do Polski. Kierujący skradzionym fordem został zatrzymany na trasie pod Nadarzynem.
W tym samym czasie zatrzymano pozostałych członków grupy, którzy wracali do Polski toyotą avensis. Podczas przeszukania toyoty funkcjonariusze znaleźli i zabezpieczyli urządzenia i narzędzia służące do kradzieży pojazdów. Rzeczy te ukryte były w samochodowych osłonach. Oprócz tego policja znalazła także... ekspresy do kawy, które zostały skradzione wraz z fordem. W związku z ta akcją zatrzymano pięciu mężczyzn w wieku od 23 do 26 lat.
Następnie policjanci ustalili, że na Pradze Północ złodzieje ukryli inny skradziony samochód. Na miejscu policja znalazła kolejnego forda, który stał w garażu. Jak się okazało, samochód również skradziony był w Wiedniu. Na Pradze odnaleziono jeszcze jeden samochód - ford mondeo o wartości 140 tysięcy złotych, który został skradziony w Austrii pod koniec sierpnia.
Sprawcy kradzieży, 22-letni Michał N., 23-letni Karol Ż., 25-letni Paweł J., oraz 26-letni Marek K, trafili do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem 3 pojazdów. Dodatkowo Karol Ż. ma postawione zarzuty o paserstwo, a piąty z zatrzymanych, Łukasz W. odpowie za współudział w kradzieży z włamaniem oraz za niestosowanie się do zakazu sądowego dotyczącego prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Wszyscy zatrzymani decyzją sądu zostali aresztowani na 3 miesiące. Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
opracowano na podstawie policja.pl
